Ruda Śląska będzie miała centrum

Jak donosi Gazeta Wyborcza władze miasta Ruda Śląska chcą stworzyć centrum, z którym mieszkańcy mogliby się utożsamiać.

Coś więcej niż rynek – atrakcyjne miejsce spotkań, rozrywki i rekreacji. Ma integrować wszystkie dzielnice Rudy Śląskiej.

Punktem wyjścia ma być zielony skwer na placu Jana Pawła II w dzielnicy Nowy Bytom. Nowy plac ma być znacznie większy. Kościół nie będzie go zamykał od zachodu, ale będzie w jego środku. Za nim powstanie kolejna przestrzeń, którą domknie nowy gmach sądu. Tutaj odchodziłaby poprzeczna do rynku oś, gdzie powstałyby kolejne budynki użyteczności publicznej i luksusowe apartamentowce. Przedłużenie placu byłoby też na wschodzie, za dużym blokiem zwanym rudzką superjednostką, gdzie ma powstać park.

Miasto przygotowuje się do konkursu urbanistycznego, który zostanie ogłoszony po wakacjach. Projekt centrum będzie na każdym etapie konsultowany z mieszkańcami za pośrednictwem m.in. strony internetowej www.rynek.rsl.pl, z której pochodzi poniższa wizualizacja.

Rozstrzygnięto konkurs na Muzeum Śląskie

Gazeta Wyborcza relacjonuje konkurs na nową siedzibę Muzeum Śląskiego. Wygrali architekci z biura Riegler Riewe Architecten z Grazu.

Projekt został jednomyślnie wybrany spośród 18 prac, które wpłynęły na ogłoszony przez władze województwa śląskiego konkurs. Międzynarodowe jury pod przewodnictwem Bohdana Paczowskiego uznało, że najlepiej wpisuje się w otoczenie – nie zasłania zachowanych pokopalnianych budynków, ale podkreśla jeszcze ich piękno. Sale muzealne znajdą się pod ziemią, będziemy do nich zjeżdżać niczym do kopalni. Światło dochodzić do nich będzie dzięki szklanym wieżom.

Inne prace, które nadeszły na konkurs, też były ciekawe. Francuzka Odile Decq otrzymała wyróżnienie za budynek, którego gigantyczna bryła przebija się przez ziemię, jak złoże węgla. Holenderski architekt Dick van Gameren wspólnie z Bartłomiejem Nawrockim i Marcinem Jojko zaproponował zaś umieszczenie muzeum w budynku z trzech brył wyrastających ze wspólnej platformy. Jury przyznało im trzecie miejsce.

Z rozstrzygnięcia konkursu cieszyli się wczoraj pracownicy Muzeum. Reaktywowana w latach 80. placówka mieści się w tej chwili w budynku po starym hotelu przy alei Korfantego i od dawna nie ma miejsca na eksponowanie zbiorów. Właśnie dlatego budowa nowej siedziby jest wymieniana przez władze województwa wśród najważniejszych zadań. Ma ruszyć w 2009, a otwarcie nastąpi dwa lata później. Wcześniej będzie można zwiedzać zaadaptowane do celów wystawienniczych stare obiekty, w tym maszynownię szybu Bartosz. Nowe muzeum będzie kosztować ponad 200 mln zł, które województwo chce zdobyć z funduszy Unii Europejskiej.

Śmiały projekt przeniesienia dworca w Katowicach

Katowicka Gazeta Wyborcza rozpoczyna kolejną inicjatywę zmian w Katowicach. Wspiera projekt firmy Koldrex 2 i namawia do wybudowania dworca kolejowego w innym miejscu.

Nowy dworzec mógłby powstać na 50-hektarowym pustym terenie PKP, kilkaset metrów na zachód od obecnego. Zmieściłyby się tam nie tylko budynek stacji, ale i centrum handlowe, dworce autobusowe, parkingi, biura, hotele.

Edward Tausznik, współautor koncepcji i projektant wielu śląskich linii kolejowych, uważa, że przy obecnej lokalizacji w gęstej zabudowie śródmiejskiej dworzec nie ma szans na rozwój. Jest źle skomunikowany z głównymi drogami, a na placu Szewczyka brakuje miejsca na parkingi i dworzec autobusowy.

Na 50 hektarach można stworzyć supernowoczesny dworzec kolejowy, w którym można by zintegrować wszystkie środki transportu. Mógłby przypominać berliński Hauptbahnhof, oddany w zeszłym roku do użytku.

– Jeżeli chcemy marzyć o organizacji mistrzostw piłkarskich Euro 2012, musimy poprawić połączenia drogowe z dworcem. W nowym miejscu można wybudować ulicę łączącą stację ze średnicówką i autostradą A4. Gdyby jeszcze udało się uruchomić połączenie kolejowe z lotniskiem w Pyrzowicach, nasz dworzec byłby najlepiej skomunikowany w Polsce! – mówi projektant.

Zdaniem dziennikarza Tomasza Malkowskiego przeniesienie dworca przyniosłoby miastu kilka wielkich korzyści takich jak scalenie południowej i północnej części miasta. Natomiast uwolniony od autobusów pl. Szewczyka mógłby wreszcie stać się prawdziwym salonem miasta. Proponuje również, aby obecny dworzec oddać w ręce kogoś, kto potrafi docenić wartość jego architektury. Może fundacji Guggenheima, która słynie z najodważniejszych budynków muzealnych na świecie? Wielka przestrzeń hali dworcowej, z betonowymi sklepieniami mogłaby znaleźć się w jednym gronie ze spiralnym muzeum Guggenheima w Nowym Jorku, albo z powykręcaną, metaliczną bryłą muzeum w Bilbao.

Jednak PKP studzi zapały projektantów. PKP oraz Katowice od roku pracują nad koncepcją funkcjonalną nowego dworca, który powstanie w miejscu obecnego i są zaskoczone pomysłem przeniesieniem dworca w inne miejsce.

Zwycięskie hasło: silnie przyciąga

Tak wygląda wybrane przez czytelników “Gazety Wyborczej” logo i hasło promujące przyszłą metropolię śląską.

Konkurs rozpoczął się w marcu. Najpierw wybieraliśmy logo przyszłej metropolii śląskiej. Spośród dziesiątek prac jury wybrało trzy, a następnie czytelnicy spośród tych nominowanych – pracę Zofii Przybylskiej. Podobnie było w drugiej części konkursu, w którym wybieraliśmy hasło promujące metropolię. Tym razem wygrała Ewa Harazin. Tym samym przypadnie jej główna nagroda – 7 tys. zł.

Bezpośredni pociąg z Katowic do Pragi – czy to możliwe?

Gazeta Wyborcza za portalem rynek-kolejowy.pl podaje informację o nowym pomyśle PKP. Polskie Koleje zwróciły się do czeskich z prośbą o przedłużenie trasy pociągu Pendolino z Pragi przez Ostrawę do Warszawy. Superekspres mógłby się wtedy zatrzymywać na dworcu w Katowicach.

Oficjalne rozmowy jeszcze się nie odbyły. Jednakże czeskie koleje już analizują, co należałoby zrobić, by składy Pendolino mogły wjechać na teren Polski. – Rozkład jazdy ma być opracowany tak, by ten pociąg można było wykorzystać do jednodniowej podróży: rano do Pragi, wieczorem z powrotem do Warszawy. Dzięki temu wyrosłaby alternatywa dla komunikacji lotniczej – stwierdził Ondriej Kubala, rzecznik czeskich kolei, którego cytuje rynek-kolejowy.pl.

Przeszkodą są głównie względy techniczne. Zniszczone tory po polskiej stronie uniemożliwiają Pendolino osiągnięcie przyzwoitych prędkości. Poza tym wciąż obowiązuje przepis, że pociągi po naszych torach musi ciągnąć polska lokomotywa. Natomiast w Pendolino składy są ze sobą zintegrowane. – To nie oznacza, że czeski ekspres w ogólnie nie wiedzie na nasze tory. Ale myślę, że stanie się to nie wcześniej niż w 2010 roku – uważa Wrzosek.

Obecnie można pojechać Pendolino z Ostrawy do Pragi. Chętnie korzystają z tego Polacy, przede wszystkim z miejscowości nadgranicznych. Pociąg z Ostrawy do Pragi kursuje sześć razy dziennie. Ponadczterystukilometrową trasę pokonuje w 3 godz. i 22 min. Pasażerowie mogą liczyć na klimatyzację, podłączenie do internetu i specjalne miejsca parkingowe w pobliżu dworców w Ostrawie i Pradze.

Katowice – ulice pełne sztuki

Jak donosi Gazeta Wyborcza w Katowicach, na ulicach Katowic staną nowoczesne rzeźby i instalacje studentów i pracowników Akademii Sztuk Pięknych.

Na pomysł ustawienia nowoczesnych rzeźb i multimedialnych instalacji wpadł wojewoda Tomasz Pietrzykowski. Marzy mu się bowiem, żeby Katowice stały się miejscem tętniącym życiem. Oczyma wyobraźni już widzi, jak po śródmieściu spacerują turyści podziwiający dzieła sztuki. Mają one stanąć na skwerach, w biurowcach, a nawet na skrzyżowaniach ulic. Pomysł spodobał się Piotrowi Uszokowi, prezydentowi Katowic, i prof. Marianowi Oslislo, który jest rektorem Akademii Sztuk Pięknych w mieście.

– Nam chodzi o to, żeby upiększyć to miasto i żeby ASP zaistniała w świadomości mieszkańców – mówi prof. Oslislo.

W środę razem z Uszokiem i Pietrzykowskim zaprezentował pierwsze projekty osób związanych z ASP, które mogą pojawić się w mieście. Jeden z nich to “Alfabet miasta”.

– W różnych punktach mogą się pojawić znaki w rozmaitych czcionkach, wraz z opisami. Do tego można przy nich umieścić wiersze zaczynające się na poszczególne litery. W ten prosty sposób powstałby szlak designu – przekonywał Oslislo.

Całość ma uzupełnić mapka z ulicami, na których można odnaleźć takie wizualne zagadki.

Decyzja, kiedy rzeźby staną na ulicach, zapadnie w najbliższym czasie.

Pełen tekst publikowany jest tutaj.

[Źródło: Gazeta Wyborcza w Katowicach, 23 maja 2007 r.]

Konferencja “Katowice Investment Opportunities”

17 maja br. firma Metropolis Nieruchomości Komercyjne wzięła udział w konferencji “Katowice Investment Opportunities”.

Imprezę zorganizowała Amerykańska Izba Handlowa w Polsce („American Chamber of Commerce In Poland” – AmCham), skupiająca blisko 300 amerykańskich firm inwestujących w Polsce. Na miejsce tego wydarzenia wybrano, zgodnie z rangą konferencji, najwyższy budynek w Katowicach -biurowiec „Altus”. Spotkanie zgromadziło ponad 100 przedstawicieli z różnych firm oraz kilkudziesięciu oficjeli w tym ambasadora USA w Polsce, Victora Ashe’a oraz prezydenta miasta Katowice Piotra Uszoka.

Impreza rozpoczął o godzinie 10:00 „City Tour Katowice”, podczas którego zaproszeni goście mogli odwiedzić najciekawsze miejsca stolicy Górnego Śląska. Po zwiedzaniu rozpoczęła się konferencja, składająca się z trzech bloków: „The Potential of Katowice and Investment Opportunities”. „Cutting Edge Technologies In Katowice”, „Katowice as the Metropolis of the Future”. Podczas tej ostatniej Katarzyna Szyndlar Dyrektor Działu Doradztwa Inwestycyjnego w firmie Metropolis zaprezentowała temat „The Katowice real estate market”.

Konferencje zakończył bussiness mixer, zorganizowany na najwyższym piętrze w Katowicach w klubie „Sky Bar” budynku Altus. Muzyka na żywo, doskonałe jedzenie oraz loteria fantowa były doskonałym zakończeniem tej imprezy.

Hasło dla Metropolii tuż, tuż…

Znamy już finałową trójkę, spośród której czytelnicy Gazety Wyborczej wybiorą hasło promujące Aglomerację Śląską. Do redakcji przesłanych zostało ponad 600 propozycji. “Dodaj do ulubionych”, “Silnie przyciąga” i “Za razem więcej” to trzy propozycje, które najbardziej spodobały się jurorom.

Jak przyznają członkowie jury w dzisiejszej Gazecie Wyborczej, wybór był bardzo trudny. Nadesłane propozycje można podzielić na kilka grup. Pisane gwarą, typu: “Ślonsko Aglomeracja – inwestujesz, mosz racja”, “Śląsk – richtik fajne miejsce”. Rymowanki: “Zwarci i otwarci”, “Aglomeracja Śląska – to nie żart, to więcej niż domek z kart”. Prześmiewcze: “Silesia elwry zapraszają”, “Silesia. Tylko się zgrywamy”. I wreszcie – budujące poczucie wspólnoty: “ŚLĄSKA aglomeRACJA STANU”, “Słowo Ślązak brzmi dumnie”, “Społeczność śląska wszystkiemu sprosta”.

Teraz pora na czytelników gazety. Spośród trzech przedstawionych przez nas haseł należy wybrać jedno i przysłać do “Gazety” (kupony do głosowania drukujemy w katowickim wydaniu “Gazety”). Laureat otrzyma od nas 7 tys. zł nagrody, a 30 Czytelników, którzy wezmą udział w głosowaniu – po 100 zł.

Przypomnijmy, że to druga część konkursu. Od marca wybieraliśmy znak graficzny metropolii. Najlepsza okazała się propozycja Zofii Przybylskiej, przedstawiająca 17 prostokątów symbolizujących miasta tworzące metropolię.

Sponsorem konkursu jest Metropolis Nieruchomości Komercyjne

Więcej informacji o konkursie oraz sylwetki autorów finałowej trójki haseł znajdują się pod linkiem:
http://miasta.gazeta.pl/katowice/1,35019,4141104.html

Zobacz podstronę o akcji

Czy Katowice mogą być sexy?

Czy Katowice mają szansę stać się inwestycyjnym objawieniem najbliższych lat? Na to pytanie spróbują odpowiedzieć uczestnicy pierwszego, śląskiego panelu dyskusyjnego w ramach Środkowoeuropejskich Targów Nieruchomości i Inwestycji CEPIF 2007.

Przedstawiciele 3 firm, które realizują znaczące inwestycje na terenie Śląska pokuszą się o ocenę inwestycyjnej atrakcyjności tego regionu. Dzięki różnorodnym doświadczeniom firm: Trigranit, Reinhold Polska, Howard Property Polska możliwa będzie analiza sytuacji przez pryzmat rynku powierzchni handlowych, biurowych oraz mieszkaniowych. Organizator dyskusji – Metropolis Nieruchomości Komercyjne – zaprezentuje raport obrazujący dynamikę rozwoju inwestycji na obszarze kilkunastu miast mających stworzyć Aglomerację Górnośląską.

Jak wynika z analiz Metropolis Nieruchomości Komercyjne, region wchodzi na ścieżkę sporego przyspieszenia inwestycyjnego, które będzie dodatkowo wspierane zmianami organizacyjnymi wprowadzanymi tzw. ustawą aglomeracyjną. Organizacja panelu dyskusyjnego w ramach największych krajowych targów inwestycyjnych to drugi, po bardzo udanej prezentacji regionu na MIPIM 2007, sygnał zbliżającego się czasu dla Śląska.

– Nasze kontakty z potencjalnymi klientami, zarówno krajowymi i jak zagranicznymi, a także analizy rynku pokazują, że zbliża się przysłowiowe 5 minut dla tego regionu – mówi Katarzyna Szyndlar, Dyrektor Działu Doradztwa Inwestycyjnego w firmie Metropolis Nieruchomości Komercyjne – Poprzez organizację takich dyskusji zamierzamy promować ogromne możliwości inwestycyjne jakie tkwią
w Aglomeracji Górnośląskiej ale także pozyskiwać jak najwięcej informacji na temat zmian jakim musi podlegać ten najliczniej zaludniony obszar kraju aby móc zaabsorbować rosnącą liczbę inwestycji.
W tym celu rozmawiamy zarówno z tymi, którzy już na Śląsku inwestują jak i z tymi, którzy rozważają taką możliwość – dodaje Katarzyna Szyndlar.

Środkowoeuropejskie Targi Nieruchomości i Inwestycji CEPIF to trzecie co do wielkości wydarzenie
w branży nieruchomości w Europie. Ich czwarta edycja zapowiada się jako największa
z dotychczasowych – swą obecność zapowiedziało ponad 4 tys. uczestników. Na program targów złożą się: część wystawiennicza, 2-dniowa konferencja, seminaria, uroczysta gala wręczenia CEPIF Awards oraz liczne imprezy towarzyszące.

Na panel dyskusyjny SEXY SILESIA zapraszamy 4 czerwca 2007, na godzinę 12.00 do 12.45 do Warszawskiego Centrum EXPO XXI.

Paneliści:
Trigranit – Rafał Paszkiewicz
Reinhold Polska– Bartłomiej Solik
Howard Property Polska – Marek Paszucha
Metropolis Commercial Real Estate – Katarzyna Szyndlar

Szczegóły dotyczące CEPIF 2007 znajdują się pod adresem: http://cepif.pl/

Hasło promujące Aglomerację Śląską – drugi etap konkursu

Czytelnicy Gazety Wyborczej wybrali już logotyp przyszłej aglomeracji. Teraz trwa drugi etap konkursu. Zapraszamy do wymyślania hasła, lekkiego i chwytliwego, które wraz z logotypem będzie wizytówką aglomeracji.

Prace należy przesyłać do 12 maja na adres katowickiej redakcji Gazety Wyborczej. Trzy prace finałowe zostaną opublikowane 17 maja, a czytelnicy zadecydują o wyborze zwycięzcy.

Nagrodą główną w konkursie jest 7 tys. złotych.

Zobacz podstronę o akcji